ßßß Cookit - przepis na Ile naprawdďż˝ jest miďż˝sa w miďż˝sie? Inspekcja Handlowa wykryďż˝a "nieprawidďż˝owoďż˝ci" w ponad poďż˝owie sklepďż˝w

Ile naprawd� jest mi�sa w mi�sie? Inspekcja Handlowa wykry�a "nieprawid�owo�ci" w ponad po�owie sklep�w

nazwa

Wykonanie

W ponad połowie skontrolowanych w pierwszym kwartale 2016 roku placówek sprzedających mięso i produkty mięsne (kiełbasy, wędliny, konserwy, pasztety) wykryto nieprawidłowości - ogłosił niedawno Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Czego głównie dotyczyły?
Brak szczegółowych informacji
Inspekcja Handlowa zarzuciła sprzedawcom i producentom przede wszystkim niewłaściwe oznakowanie produktów. Na niektórych opakowaniach brakowało istotnych informacji o obecności potencjalnych alergenów czy dodatku wody.
Inspektorzy sprawdzili również to, czego my sami nie możemy zbadać - a więc dokładny skład produktów wybranych na podstawie skarg wpływających do Inspektoratów Wojewódzkich. Pod lupę poszły również te, które charakteryzowały się zbyt niską ceną w stosunku do sugerowanej jakości (jak na przykład zbyt tania kiełbasa z dziczyzną).
Na pewno wiesz, co jesz?
W niektórych produktach stwierdzono na przykład obecność innego mięsa niż to, które - według producenta - miało się w nich znajdować. Dariusz Łomowski z Departamentu Inspekcji Handlowej UOKiK podawał tu przykłady parówek drobiowych z cielęciną i wołowych burgerów, w których składzie znaleziono mięso wieprzowe.
W części produktów zawyżano rzeczywistą zawartość mięsa w produkcie. Na przykład w kiełbasie wieprzowej z dodatkiem cielęciny, w której cielęciny powinno być (według składu zamieszczonego na opakowaniu) 7 proc., znaleziono jej jedynie 2,5 proc. To jednak nic, ponieważ w kiełbasie łowieckiej z dziczyzną wcale nie było dziczyzny.
Na etykietach brakowało też informacji o zawartości związków fosforu, które faktycznie dodano do wyrobów. W tej sytuacji chyba najmniejszym zmartwieniem dla nas jest fakt, że w niektórych produktach zaniżono lub zawyżono zawartość tłuszczu.
Nie obeszło się bez kary. Oprócz mandatów i kar pieniężnych w 61 przypadkach Inspekcja Handlowa zgłosiła nieprawidłowości m.in. organom nadzoru weterynaryjnego i sanitarnego.
Co powinno znajdować się na etykiecie produktu (także tej sklepowej)?
Po pierwsze pełna nazwa produktu i producenta. Po drugie jego dokładny skład, z wyszczególnieniem składników, które mogą powodować alergie. Wszelkie nieprawidłowości możemy zgłaszać do UOKiK .
Źródło:http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/7,87978,21383092,ile-naprawde-jest-miesa-w-miesie-inspekcja-handlowa-wykryla.html